Michalina ma wszystko, co jest pożądane w młodym wieku: kochającą rodzinę, trafione studia, pochłaniającą pasję, przyjaciół oraz uroczego chłopaka Jakuba. Sielankę burzy podejrzenie, że dziewczyna jest w ciąży. Wkrótce jednak okazuje się, że nie ciąża, lecz złośliwy nowotwór wywraca jej poukładane życie do góry nogami. Jak odnaleźć się w nowej, okrutnej rzeczywistości, od której nie ma ucieczki?
UKD:
821.162.1-3
UWAGI:
Na okładce: Mądra i pokrzepiająca historia o odchodzeniu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kiedy w życiu rodziny pojawia się choroba, razem z nią przychodzi niepokój. Kiedy okazuje się, że choroba jest ciężka, kiedy dowiadujemy się, że to rak, na dodatek złośliwy, nieuleczalny, bardzo trudno jest nie wpaść w sidła strachu. Gdzie szukać nadziei? Skąd czerpać siłę do walki? Do kogo zwrócić się o pomoc?
Czuwałam przy uchylonym oknie to opowieść o dwóch mężczyznach, ojcu i synu, których choroba zaskoczyła w najmniej spodziewanym momencie. Ale to także historia kobiety, która była przy nich obu w najcięższych chwilach, towarzyszyła im, gdy gasło ich życie. Osieroconej matki, która choć nigdy nie zapomniała, znalazła swoje miejsce na ziemi. Wdowy, która nie straciła wiary ani nadziei. Jak pisze: "kiedy Bóg zamyka drzwi, to zawsze zostawia uchylone okno". Ona odnalazła to okienko i mimo wszystko czerpie radość z życia.
Na okł.: Niezwykła opowieść kobiety relacjonującej odchodzenie syna i męża. Z doświadczenia wiem, jak autentyczne są emocje, które Beata Kanik opisuje w swojej książce. [ks. Jan Kaczkowski - twórca Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio]
UKD:
616-006 929-051(438)"20"
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kiedy własne ciało staje się śmiertelną pułapką...
Praktycznie rzecz biorąc, on już nie żyje - ocenili lekarze, wnioskując o odłączenie Richarda Marsha od aparatury podtrzymującej życie. Jego żona Lili poprosiła o jeszcze jeden dzień do namysłu.
Lekarze byli w błędzie - Richard żył i był w pełni świadomy wszystkiego, co się działo. W wyniku udaru utracił jednak zupełnie władzę nad własnym ciałem i możliwość jakiejkolwiek komunikacji ze światem zewnętrznym. W beznadziejnej sytuacji, skazany na śmierć, rozpoczął desperacką walkę o życie.
Trzymająca za gardło prawdziwa historia, którą czyta się jak thriller. Mocny głos w debacie nad granicami współczesnej medycyny. Budujące świadectwo niepojętej siły przetrwania.
Historia, która nigdy nie pozwoli o sobie zapomnieć!
UKD:
616.83-005 929-051(73)
UWAGI:
Na okł.: Pełna świadomość, brak władzy nad ciałem. Skazany na śmierć przez lekarzy i rodzinę. Miał 24h, aby udowodnić, że żyję.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kochała go cała Polska. Chętnie opowiadał o swoim życiu, walce z rakiem i założonym przez siebie hospicjum. Ale czy znaliśmy go naprawdę? Przyjęcie do seminarium dzięki protekcji znanego polityka, rozpacz po przybyciu do Pucka, wpływanie na lokalne wybory, tęsknota za ojcostwem i skomplikowane relacje z "synkami" oraz kulisy konfliktu z arcybiskupem - to tylko kilka z mniej znanych faktów, które złożyły się na historię Jana Kaczkowskiego w równym stopniu, co rola "onkocelebryty". Tysiące godzin pracy. Setki przejechanych kilometrów. Stu kilkudziesięciu rozmówców. Zdobyte zaufanie rodziny. Niepublikowane dotąd fotografie. Przemysław Wilczyński stworzył obraz człowieka, który według księdza Adama Bonieckiego "uratował honor polskiego kapłaństwa".
UKD:
272-725 616-006 929-052 Kaczkowski J.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nawet dorosły nie rozumie gubienia słów, tracenia własnej biografii, nierozpoznawania bliskich, zamykania się w sobie tak szczelnie, że jakikolwiek kontakt wydaje się niemożliwy.
Więc jak mogłoby chorobę Alzheimera zrozumieć dziecko? A jeśli dziecko nie rozumie, to pyta. Bohaterka opowieści Anny Sakowicz pisze listy do Pana A., o którym nieustannie słyszy. Pisze, bo dochodzi do wniosku, że to pan Alzheimer zabiera jej babcię.
Ważna, przejmująca, choć niepozbawiona humoru, pięknie ilustrowana książka o odchodzeniu i stracie, którym przygląda się dziecko. Autorka sama musiała je w sobie odnaleźć, żeby zrozumieć, co dzieje się z jej mamą. Czytając, myślałem o swojej babci Agnieszce, która długo, bardzo długo przebywała w świecie Pana A.
Dziewięcioletnia Abby ma tylko mamę, która od lat choruje na stwardnienie rozsiane. Gdy mama trafi a do szpitala, dziewczynką zajmuje się Casey Watson... Casey ma doświadczenie w opiece nad dziećmi z problemami, ale tym razem od początku czuje, że Abby jest inna: odkrywa ze zdumieniem, że Abby sama i w tajemnicy przed wszystkimi opiekowała się mamą. Od najmłodszych lat zajmowała się chorą i prowadziła dom. A matka pozwalała, by malutkie dziecko przez lata wykonywało obowiązki dorosłych, niosąc ciężar odpowiedzialności i ciągłego lęku. Wkrótce okazuje się, że matka Abby chce ukryć coś jeszcze, i to za wszelką cenę - nawet fałszywego oskarżenia rzuconego na Casey. Casey po raz pierwszy jest rozdarta: poddać się i zrezygnować z Abby czy nawet kosztem swojego osobistego zagrożenia szukać prawdy o przeszłości dziecka okradzionego z dzieciństwa.
UKD:
159.922.7-058.865 37.018.3(410) 929 Watson C.
UWAGI:
Na okł.: Poruszajaca historia małej dziewczynki, która zupełnie sama, w tajemnicy prze wszystkimi opiekowała się nieuleczalnie chorą i niepełnosprawną matką.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Mam nadzieję, że zostawię państwu "pod łóżkiem" coś, co was zaskoczy. Z jednej strony rozbawi, a z drugiej strony będzie jakimś powodem do refleksji. Chciałbym zostawić tam kawałek siebie. Z moją miłością do Mszy Świętej, do kapłaństwa, krwistej polędwicy, a także z całym moim niegroźnym, mam nadzieję, szaleństwem oraz to, że nikim nie wolno pogardzać, a słowa Chrystusa "Wszystko, cokolwiek uczyniliście" należy traktować dosłownie i bez gwiazdki "chyba że". [Ks. Jan Kaczkowski]